Dziś uświadomiłam sobie, że niedługo Walentynki. Zazwyczaj je bojkotowałam, ale może niesłusznie tak totalnie się od nich odcinać? Pan Mąż s...

LamiMummy: Walentynki już tuż-tuż

/
0 Comments
Dziś uświadomiłam sobie, że niedługo Walentynki. Zazwyczaj je bojkotowałam, ale może niesłusznie tak totalnie się od nich odcinać? Pan Mąż swojego czasu uznał, że obchodzimy, więc... obchodzimy.
Pamiętam, że rok temu miałam nadzieję, że skoro po porodzie (29.01) nie dostałam żadnych kwiatów to może chociaż na Walentynki... ale też się nie doczekałam. Pomyślałam, że zbliżające się "Święto Zakochanych" jest dobrym pretekstem by napisać coś o intymności po porodzie.

Nie mam za dużo doświadczenia, gdy porodów jest więcej na karku, ale mam nieco doświadczeń po pierwszym dziecku.

Romantyzm umiera?
To zależy tylko od Was! Przecież zawsze można obejrzeć film... em... serial? Cokolwiek tak naprawdę! Lub zjeść miłą kolację, gdy dziecko już się położy spać. Są świece! Istnieją też sklepy z ładną bielizną, także do karmienia. Może warto pomyśleć o czymś takim? Przecież wszystko leży w naszej psychice. Tak! Dziecko może się obudzić za pół godziny, ale to nie znaczy, że musicie się śpieszyć.

Poczuj się kobieco
Ogól nogi, uczesz się, umaluj! Może nawet zrób sobie paznokcie lub nałóż maseczkę. Zrelaksuj się! Ubierz w ładny ciuszek i poczuj się znów największą laską na całej kuli ziemskiej. Tak, wiem! Na to wszystko trzeba czasu. Trzeba z kimś zostawić dziecko jeśli chcesz pójść na randkę z Mężczyzną Swojego Życia, ale warto! Nie tylko on musi się starać i masować i mówić komplementy. On też może być zmęczony. Możesz nie mieć ochoty na intymność, ale możesz mieć ochotę by być kobietą! Jesteś nią!

Jesteś najlepszym typem kobiety, który kiedykolwiek istniał!

To jak spędzicie te walentynki w dużej mierze zależy od NIEGO, ale przecież nie możemy zapominać o całym świecie tylko dlatego, że nasze małe serduszko śpi w wózeczku, a my mamy opuchnięte oczy, przez co nie widzimy tony różowych i czerwonych dekoracji w sklepowych witrynach. Wykażmy też odrobinę dobrej woli...
Nawet jak Pan Mąż właśnie znowu Cię zirytował swoim brakiem zrozumienia...


You may also like

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.